Wielki Krywań – wrota do Małej Fatry

Mała Fatra oferuje takie góry jakie lubię najbardziej.

Na tyle wysokie, by się nie nudzić.

Pełne niespodzianek na trasie, dzięki czemu jakoś tak kilometry same się robią.

Z porośniętymi stepem i łąkami szczytami, które dają widoki, którymi wprost nie można się nacieszyć.

Już od początku przeczuwałam, że istnienie kolejki gondolowej w okolicach Wielkiego Krywania to szansa na to, by jak najdłużej cieszyć się tym, co widać z górskich pasm. Kiedy później przeanalizowałam mapę szlaków, okazało się, że miałam rację. Ten osobliwy “skrót” to nie tylko wersja wejścia na Wielki Krywań dla leniwych, ale i brama do znacznie większej i piękniejszej części tego masywu.

Dojazd

Kolejka wyjeżdża z miejscowości Vrátna. Dobra wiadomość jest taka, że jest tam od groma darmowych miejsc do parkowania. Zła jest taka, że liczba miejsc jest ograniczona i w szczycie sezonu może pojawić się problem z powodu dużego turystycznego natłoku. Niestety nawet podróżując w ostatnich dniach września, w tych okolicach nadal miało miejsce spore oblężenie turystyczne. Do miejscowości Vrátna zawiezie nas także niezawodny autobus CMT. Kolejka gondolowa dojeżdża niedaleko przełęczy Snilovské Sedlo, skąd na Wielki Krywań czeka nas bardzo umiarkowana 40 minutowa droga pod górkę na szczyt. Koszt przejazdu w dwie strony to 19 euro. Można zgarnąć psa za dodatkową opłatą. Na dolnej stacji kolejki bilet kupimy w kasie, na górze w barze za ladą. Kolejka kursuje jedynie do godziny 16:30. Dobra wiadomość jest taka, że zarówno na dole jak i na górze jest dostępna bezpłatna toaleta.

Możliwości szlakowe okolicy Wielkiego Krywania

Na sam szczyt z miejscowości Vrátna poprowadzi nas szlak zielony. Wejścia nie trzeba długo szukać, gdyż znajduje się dosłownie obok kas, w których możemy nabyć bilet na kolejkę gondolową (co nie ułatwia podejmowania trudnych decyzji). Jest to szlak trudny, mozolny i stromy, gdyż na odcinku około 2,6 km pokonujemy aż 780 metrów przewyższenia. Trasa ta zajmuje grubo ponad 2 godzinki, ale jest często wybierana przez tych, którzy Wielki Krywań chcą zdobyć legitnie. Dodam, że nie pomaga fakt, iż wielokrotnie szlak ten krzyżuje się z kolejką gondolową z uśmiechniętymi twarzami wypoczętych turystów patrzących na piechurów z góry.

Jeśli wolimy jednak szczyt zdobyć na leniucha, nie problemu! Spod Snilovskégo Sedla na szczyt Wielki Krywań czeka nas około 40 minut podejścia czerwonym szlakiem, niezbyt stromego i raczej do zrobienia dla każdego (widziałam nawet wózki dziecięce z małymi pasażerami). Wspaniałe w tej części szlaku jest to, że wokół mamy mnóstwo trawy i połaci do poleniuchowania, zjedzenia kanapki, napawania się widokami, bo już w tym miejscu nie wiadomo gdzie najpierw obrócić głowę.

Sam Wielki Krywań jest moim zdaniem górą, która lepiej wygląda z daleka niż że szczytu. Atak szczytowy jest do zrobienia naprawdę dla większości piechurów. Na górze jednak okrutnie wieje, a widoki chociaż jakby wyższe, to nie mniej czy bardziej piękne niż z innych pobliskich gór.

Z Wielkiego Krywania warto pomyśleć o przejściu się na Mały Krywań. W jedną i drugą stronę czas przejścia jest porównywalny i wynosi około 1 godziny i 40 minut szlakiem czerwonym. Szczyt Małego Krywania można łatwo dostrzec i droga ta kusi swoimi zawijasami dając ułudne wrażenie bliskości. Zamiast jednak lecieć tak daleko możemy na przykład skoczyć tylko na pobliski szczyt Pekelník, który podobał mi się dużo bardziej niż Wielki Krywań. Charakteryzuje się on bardzo ostrym patrząc z daleka, jakby poszarpanym grzbietem i daje wspaniały widok na Mały i Wielki Krywań, a z przełęczy pod Wielkim Krywaniem to raptem 20 minut niezbyt męczącego marszu. Oczywiście za Pekelníkiem jest jeszcze wiele do zobaczenia, ale w tym miejscu Małej Fatry to wydaje się normą.

Każda góra wydaje się blisko, wręcz na wyciągnięcie ręki, każda ścieżka warta zejścia, a każdy widok do zapamiętania na zawsze.

Ze Snilovskégo Sedla warto również rozważyć przejście się na szczyt Chleb. Wejście zajmie nam 25 minut i jest stosunkowo proste i bezproblemowe, jak większość w tych okolicach. Z Chleba bardzo kusi podejście na sąsiedni szczyt Hromové, a nawet poprzez Steny zejście do Chaty na Grúni aż do Vrátnej. Wybierając tę trasę musimy pamiętać, że podróżowanie żółtym szlakiem do Chaty na Grúni i z powrotem do miejscowości to zejście bardzo strome, a pomiędzy Chlebem a Vrátną pokonujemy ponad 900 metrów wysokości w dół. Z Chleba warto też pomyśleć o spacerze do Chaty pod Chlebom, który oferuje nam w miarę łatwy i prosty godzinny szlak (godzinka w jedną stronę).

Jak widać możliwości szlakowe ze Snilovskégo Sedla są liczne i dopasowane do możliwości każdego piechura. Lubię takie trasy, bo pomimo iż kocham chodzić po górach, to są takie dni kiedy chcę sobie po prostu poleżeć, poleniuchować, cieszyć dłużej widokami w górach i po prostu zrobić sobie taki lżejszy dzień.

Osobiście wjeżdżając kolejką na górę wybrałam się pierw na Wielki Krywań, później Pekelník. Po powrocie do Snilovskégo Sedla i dłuższej przerwie na kanapkę i nieco zbyt intensywną obserwację dziejącej się niedaleko sesji ślubnej, poszłam dalej na Chleb. Moje nogi chciały ponieść mnie dalej, bardzo jednak pilnowałam by nie utknąć na górze i nie schodzić stromymi szlakami w dół. Czasu było idealnie na wszystko, na zdjęcia, na skromne podejścia i wędrówki, na posiłek i cieszenie tym, co dała mi idealna pogoda.

Warto wiedzieć...

Wszystkie opisane przeze mnie w powyższym artykule góry należą do Krywańskiej części Małej Fatry. Poza częścią Krywańską nieco dalej znajdziemy również nieco mniej obleganą (i mniej spektakularną) część Luczańską. Wstęp do parku jest bezpłatny.

W tej części pasma większość otaczających nas gór przewyższy wysokością 1600 m  z najwyższym szczytem Wielki Krywań z zacną miarą 1709 m.n.p.m.

Pomimo łagodnego wyglądu, niektóre szlaki są strome i wymagające kondycyjnie. Przed wyjściem w góry warto poza pogodą, przede wszystkim przeanalizować przebiegi szlaków, a także dowiedzieć się czy w danym okresie czasowym są one otwarte. Niektóre odcinki ze względu na ochronę przyrody są czasowo zamykane.

Na stronie internetowej Parku Narodowego Mała Fatra jest zamieszczona informacja o zamknięciu szlaków od 1 marca -15 czerwca na odcinkach: 

  • Medziholie – Veľký Rozsutec – Medzirozsutce (szlak czerwony)
  • Obšívanka – Malé nocľahy (szlak niebieski)
  • Vendovka – Malý Kriváň (szlak niebieski)

Na Słowacji akcje ratunkowe słono kosztują, nie mówiąc już o utracie własnego zdrowia, a w skrajnych przypadkach i życia. Porządne ubezpieczenie turystyczne to mus.

Należy pamiętać, że na terenie Parku Narodowego Małej Fatry nie jesteśmy jedynymi mieszkańcami. W tej części gór można spotkać nawet niedźwiedzia!

Piękne i otwarte połacie szczytów zawdzięczamy… Rumunom. W dawnych czasach podczas kolonizacji wołoskiej przybyli na te tereny pasterze z Rumunii – Valasi. Wtedy spalono sporą część zadrzewień w szczytowych częściach tych gór, by umożliwić wypasy zwierząt.

Niestety losy Małej Fatry nadal nieco się ważą. Pomimo tego, iż na tych terenach powstał park narodowy, to niestety tylko 10 % powierzchni to tereny państwowe. Wiele więc zależy tu od uprzejmości i chęci osób prywatnych – na szczęście rozwój turystyki i znaczne zyski znacznie pomagają podejmowanie trudnych decyzji.

Przydatne linki

Kolejka gondolowa w Vrátnej www.vratna.sk/sk/cennik-skipasov

Park Narodowy Mała Fatra (niestety tylko po słowacku!) – www.npmalafatra.sk

Rozkład jazdy autobusów z Terchovej – www.idos.idnes.cz