Adršpach

Jeśli ktoś kocha skalne miasta, to właśnie trafił w odpowiednie miejsce! Adršpach zaspokoi niejednego turystę szukającego skalnych labiryntów, wąskich korytarzy, ciekawych przejść i kamiennych olbrzymów. Między wysokimi, strzelistymi iglicami można poczuć się iście bajecznie, jakby właśnie otworzyły się wrota Narni, ale Adršpach to nie tylko skały – to również piękne, rozległe jezioro, wodospad i widokówki nie do zapomnienia. W dodatku wspaniałe położenie tego miejsca – tuż obok kolejnego dużego, skalnego miasta i niemalże przy granicy, sprawiają, że ciężko się oprzeć, by nie wybrać się w te rejony.

Poniżej znajdziesz wszystkie przydatne informacje, które mam nadzieję, pozbawią cię całego podróżnego stresu. Adršpach jest praktycznie dla każdego, więc zakładaj buty, pakuj kurtkę i zmykaj w skalne miasto!

Dojazd

Ardšpach jest jednym z najfajniej skomunikowanych miejsc, jakie znam. Pomyślano tu zarówno o tych, którzy w podróż wybierają się autem, jak i tych, którzy chcą zwiedzać skalne cudowności bez domku na czterech kółkach. W obu przypadkach jest to możliwe i całkiem wygodne, przy czym niestety musimy pamiętać o tym, iż w sezonie (i każdy długi weekend) będzie tu dosłownie tabun ludzi.

Jeśli do skalnego miasteczka dojeżdżasz autem, wokół znajdziesz wiele dostępnych parkingów. Ten główny, najbliższy, w zasadzie naprzeciwko wejścia do rezerwatu (z którego tak nawiasem sama korzystałam) jest o tyle wygodny, iż można go wykupić on -line. Dla mnie to zdecydowanie fajna opcja, ponieważ często w miejscach tak turystycznych jak Adršpach, na miejscu okazuje się, że nie ma gdzie zaparkować. Ten bilet zagwarantuje ci miejsce na płatnym parkingu. Dodatkowo, jeśli tak jak ja stronisz od ruchu turystycznego, rezerwując bilet parkingowy możesz zobaczyć, ile miejsc parkingowych zostało wykupionych w danym dniu, co da ci jakąś informację na temat tego, ile osób możesz spotkać na szlaku. I tak jak w sezonie zapewne zmienia się to z godziny na godzinę, tak poza sezonem może pomóc ci uniknąć nadmiernej ilości turystów i wybrać najlepszy dzień na wycieczkę. 

Z parkingiem jest tylko jeden mały haczyk – musicie wiedzieć, co jest waszym biletem parkingowym! Na pocztę dostaniecie dwa dokumenty – rachunek oraz bilet parkingowy. Pomimo tego, że tuż obok szlabanów parkingowych jest chatka z pracownikiem, to jest on w zasadzie bezobsługowy. Musimy tylko zeskanować bilet.

Ile kosztuje parkowanie koło Adršpach? Około 80 Kč czyli w przeliczeniu niecałe 14 zł za dzień.

Czy to dużo czy mało musicie już ocenić sami, jednak po podróżach do innych obleganych miejsc w Czechach stwierdzam, że to opłata standardowa i trzymająca się cen parkingów przy innych turystycznie oblężonych atrakcjach w tym kraju.

Masz kampera? Nie ma sprawy – parking również można wykupić online za 300 Kč za dzień.

Jeśli posiadasz europejską kartę niepełnosprawności, możesz liczyć na specjalne traktowanie – nie musisz wykupywać biletu, żeby zaparkować przy skalnym mieście.

Na parkingu stać możesz od 7:00 do 21:00 w dzień, na który wykupiłeś bilet.

Nie masz auta? Nic straconego! Do Adršpach dostaniesz się naprawdę wygodnie pociągiem. Z Polski z Wrocławia i Wałbrzycha dojedziemy wygodnie pociągiem Kolei Dolnośląskich bez przesiadek. Jeśli chodzi o koszta to na chwilę obecną jest to około 37 zł z Wrocławia, a przejazd trwa około 2 godziny i 20 minut. Pociągi jeżdżą o różnych porach i zdecydowanie pozwalają na jednodniowy wypad do skalnego miasteczka.

Dla tych, którzy wybierają się z miejscowości czeskich Broumov czy Police nad Metují – do Adršpach kursują również busy.

Ikoniczne wrota

Jeśli jest coś absolutnie charakterystycznego w tym skalnym miasteczku to właśnie to ikoniczne wejście czyli Gotyckie Wrota! Wyszukując w internecie Adršpach wyskoczą nam miliony uśmiechniętych twarzy przy swoistych wrotach do wysokich i strzelistych skał. Nie ma się jednak co dziwić – nadają one temu miejscu swoisty charakter – najlepsze jednak czeka tuż po przekroczeniu progu!

Ceny i godziny zwiedzania

Bilet wstępu do Skał Adrszpaskich możecie kupić zarówno w kasie, jak i online. Jednakże warto pamiętać, iż cena zakupu przez internet jest znacznie niższa. Aktualny cennik znajdziecie oczywiście na stronie internetowej (link na dole strony), a ceny mogą zmieniać się w zależności od pory roku (czyt. sezonu) i wybranej godziny. Na ten moment ceny przedstawiają się następująco:

dorośliw kasie od 130 Kč (poza sezonem) do 200 Kč (w sezonie), online od 110 Kč (poza sezonem) do 130 Kč (w sezonie)

dzieci w wieku 3-15 lat, studenci do 26 roku życia, osoby niepełnosprawne z orzeczeniem, seniorzy 65 +  w kasie od 100 Kč (poza sezonem) do 170 Kč (w sezonie), online od 80 Kč (poza sezonem) do 100 Kč (w sezonie)

pies – niezmiennie od sezonu 50 Kč

Miasteczko skalne proponuje również bilety rodzinne (2+2), na których możemy dodatkowo zaoszczędzić. Dzieci do lat 3, osoba niepełnosprawne w wieku 3 – 15 lat lub znacznie niepełnosprawne (z koniecznością stałej pomocy) razem z towarzyszami do rezerwatu wejdą za darmo.

Atrakcja czynna jest od 8:00 do 18:00, zaś w miesiącach lipiec i sierpień do 20:00.

Najtańszy wstęp uzyskamy w godzinach porannych do 10:00 i popołudniowych po 14:00.

Warto zajrzeć poza skalnym miastem nad pobliskie jeziorko  o pompatycznej nazwie Adršpašské jezero Piskovna. Na miejscu – najlepiej już po zwiedzaniu skalnego miasteczka znajdziemy miłe miejscówki do posiedzenia i punkty widokowe na jezioro.

Ile trwa zwiedzanie Skalnego Miasta w Adršpach?

Sama trasa w skalnym mieście nie jest przesadnie długa – to raptem 3,5 km. Możemy ją sobie wydłużyć o dodatkowe 1,5 km idąc trasą wokół kamieniołomu – chodzi o wspomniane wyżej Adršpašské Jezero Piskovna. Łącznie zwiedzanie tych dwóch miejsc to około 3,5 – 4 godziny. Pamiętajcie jednak, iż po drodze czeka na nas masa atrakcji, punktów widokowych, ciasnych przejść i miejsc do eksploracji!

Informacje praktyczne i ciekawostki

Warunki pogodowe w mniej przystępne dni mogą znacznie różnić się w zależności od tego czy wejdziemy między skały, czy idziemy po bardziej otwartej przestrzeni. Wiatr i chłód będą zmienne, warto więc zabrać ze sobą odpowiednią kurtkę, bo prawdopodobnie będziemy się na zmianę ubierać i rozbierać. W upalne dni niestety między skałami czeka nas lekka patelnia i skwar. 

Infrastruktura w skalnym mieście jest świetnie zachowana i regularnie konserwowana – w wyższym sezonie, gdy zrobi się ciepło, trampki czy inne lekkie obuwie sportowe da radę. W okresie jesienno – zimowym polecam jednak założenie butów trekkingowych, gdyż śnieg czy długotrwałe narażenie skał na deszcz, sprawia, że na szlaku może być ślisko. 

Na terenie rezerwatu nie ma toalety. Znajdziemy ją jedynie przy wejściu. 

Ze sobą powinniśmy obowiązkowo zabrać nawodnienie i jakieś przekąski, gdyż po wejściu na teren skalnego miasta nie będzie możliwości zakupu picia czy jedzenia.

Większość charakterystycznych form skalnych ma swoje nazwy. Wśród nich znajdziemy Starostę i Starościnę, Dzban i wiele innych dziwacznych nazw, przy których będzie trzeba mocno nagiąć wyobraźnię. Najwyższą formacją są Kochankowie o zawrotnej wysokości ponad 81 metrów!

Warto wchodząc do rezerwatu mieć świadomość, że właśnie cofnęliśmy się w przeszłość. Wokół nas królują skały piaskowe, których historia sięga prawie 90 milionów lat, co przypada mniej więcej na epokę Kredy, czyli moment w historii, kiedy pojawiły się pierwsze rośliny, a po ziemi nadal latały dinozaury. Swoje oryginalne kształty skały zyskały dzięki działalności wody na przestrzeni lat. Przez wiele lat miejsce to było prawie niedostępne dla człowieka – dopiero w XIX wieku wielki pożar odsłonił skały na tyle, by móc je w pełni eksplorować.

Zwiedzając rezerwat pamiętajmy, że jest to obszar chroniony – na tych terenach żyje wiele cennych gatunków roślin i zwierząt.

Legendy twierdzą, że w skałach zaklęci są ludzie, a one same mają przypominać o tym, czym grozi gniew Bogów. Za co zostali ukarani zamienieniem ich w kamień? Otóż wpuścili do bogatych miast w Czechach złodziei. Szczerze powiedziawszy, patrząc na uformowanie skał, jestem w stanie wyobrazić sobie tych ukaranych biedaków.

W tych okolicach wszystko zdaje się mieć swoją historię. O niemalże każdej skale można znaleźć tu metryczkę i ciekawą historyjkę. Nawet leżący tam większy kamień ma ciekawostkę do opowiedzenia! Chodzi tu mianowicie o Gromowy Kamień – w momencie, gdy skały Adrszpaskie nie były jeszcze tak dostępne turystycznie, dwóch poszukiwaczy wrażeń zapragnęło oglądać z tych stron burzę (od razu widać brak internetu w tamtych czasach). Czekali na nią 8 dni i nieco się przeliczyli, bo burza była na tyle silna, że musieli się ukryć. W trakcie zawieruchy piorun uderzył w jedną ze skał i odłamał gruby blok skalny, który spadł wprost pod nogi podróżników. Pewnie domyślacie się już gdzie się ukryli – za Gromowym Kamieniem. Cudem nikomu nic się nie stało, a ja przy takich historyjkach już widzę w wyobraźni dwóch starszych panów opowiadających swoje niesamowite przygody wnukom przy kominku.

W sezonie w Adršpach bywa tłoczno! Dlatego właśnie polecam wyjście na szlaki z rana (pomijając oczywiście, że i wtedy bilety są tańsze), zwłaszcza że w upalne dni można się tam nieźle usmażyć! Jeśli macie taką możliwość polecam wam wyjazd w maju, czerwcu lub wręcz wrześniu czy październiku. Dodatkowo w dni robocze zdecydowanie będzie mniej tłoczno niż w weekendy. Osobiście mam porównanie, ponieważ w Adršpach byłam dwukrotnie – w szczycie sezonu w lecie i w marcu, gdzie byłam praktycznie sama w skalnym miasteczku.

Po jeziorze obok skalnego miasta można popływać łódką! Ile kosztuje taka przyjemność? To koszt około 100 Kč dla osoby dorosłej i 50 Kč dla dzieci, studentów, emerytów i osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Płatność jedynie gotówką i bez wcześniejszych rezerwacji. Niestety jeśli towarzyszy nam czworonożny przyjaciel – będzie musiał zaczekać na nas na brzegu.

Na wejściu warto zwrócić uwagę na formację o nazwie Głowa Cukru. Fajny kształt i podtrzymujące go miliony patyczków kładzionych przez turystów wokół wąskiej podstawy od razu zwracają uwagę. Co jest jednak najciekawsze to fakt, iż skała stoi dosłownie do góry nogami, czyli na swoim wierzchołku.

Na uwagę zasługuje również najwęższe 50 cm przejście między skałami, czyli Mysia Dziura!

W okolicach Adršpachu kręcono sporo produkcji filmowych. Najbardziej znana dla nas Polaków? Opowieści z Narni.

W rezerwacie mamy do czynienia z 3 ścieżkami – zieloną w samym skalnym miasteczku, niebieską wokół jeziora i żółtą prowadzącą do niesamowitych skał Teplickich.

Jeziorko Piskovna to w rzeczywistości zalany kamieniołom. Wydobywano tam głównie piaskowiec – stąd po zalaniu woda w jeziorku jest czysta i krystaliczna.

W zasadzie tuż obok Adršpachu znajdują się równie imponujące Skały Teplickie. Od skał Adrszpaskich dzieli je jedynie 4km wąwóz pełen atrakcji – kładek, Wielkiego Wodospadu i ciekawych formacji skalnych. Sama trasa w tamtejszych skałach to około 6 km, a po po szlaku spotkamy wiele naprawdę niesamowitych formacji – słynną Koronę Skalną i Ogród Karkonosza, wąskie przesmyki, wąwozy, strome i wysokie punkty widokowe. Jeśli chcemy jednak zrobić dwie trasy w jeden dzień (co jest jak najbardziej możliwe) musimy uzbroić nogi w siłę i wejść do rezerwatu możliwie jak najwcześniej. Jeśli chcecie podzielić sobie wycieczkę – należy kierować się do miejscowości Teplice nad Metují.

Przydatne linki

Strona do rezerwacji biletów, parkingu i podstawowe informacje o parku –  www.adrspasskeskaly.cz/pl

Autbusy czeskie jadące do Adrspach – www.idos.idnes.cz/autobusy

Pociągi jadące w kierunku Adrspach – www.kolejedolnośląskie.pl